No i zaczął się ciemniejszy okres sezonu rowerowego w naszym kraju. Po zmianie czasu, powroty do domu z roboty będę miał po ciemku. Jeżdżąc, na co dzień po dużym mieście, przeważnie dobrze oświetlonymi ulicami, stosuję oświetlenie właściwie tylko do dobitnego zaznaczenia swojej obecności, ale czasem ciągnie wilka do lasu - np. Ciemnego Lasu Kabackiego;)
Artur Drzymkowski